Ogólnie przepadam za kalafiorem, jednak mając wybór między kalafiorem a brokułem, zwykle wybieram to drugie. Jakież więc było moje odkrycie, gdy okazało się, że kalafior w formie kotlecików smakuje lepiej niż w czystej postaci. Kotlety robi się prosto i szybko, nie trzeba żadnego urządzenia kuchennego - ewentualnie tłuczek do... ziemniaków :)
Składniki:
- 1 kalafior
- 1 pęczek koperku
- 1 łyżka masła (opcja)
- 2 jajka
- 5-6 łyżek bułki tartej (w mojej wersji jest to wysuszony, zmiksowany w blenderze chleb na zakwasie)
- sól
- pieprz
Przygotowanie:
1. Ugotować kalafiora - w mojej wydaniu 15 minut od położenia na kuchence lub 10 minut od zagotowania. Dodać łyżeczkę soli i łyżkę cukru / ksylitolu.
2. W międzyczasie posiekać koperek.
3. Odcedzić kalafior, przełożyć do miski, dodać masło, koperek i rozgnieść tłuczkiem do ziemniaków lub widelcem.
4. Dodać roztrzepane jajka i bułkę tartą, wymieszać.
5. Formować kotleciki, można dodatkowo obtoczyć w bułce tartej, smażyć na patelni z obydwu stron na złoty kolor.
Przepis na 12 - 16 kotlecików - dla 3-4 osób, albo dwóch i zostaje na następny dzień do kanapki - pycha!
Smacznego
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz