Absolutnie genialnie, absolutnie przepyszne, absolutnie zdrowe. Batoniki, pralinki, szyszki, brownie... Nie wiem co jeszcze można ulepić z tej masy, ale wszystko jest dozwolone :) Przepis jest absolutnie prosty do wykonania, zabiera mało czasu i mało składników. Obawiam się, że jak "matka Smakoterapia", od której przepis pochodzi, wpadnę teraz w szał lepienia batoników absolutnie z z wszystkiego co ekspandowane :) Kupiłam już proso, grykę, amarantus zawsze mam pod ręką. Zamierzam tylko uzupełnić mocno mój zapas suszonych daktyli... Chyba o kilka kilo :) Naprawdę jestem absolutnie pod wrażeniem tego co można zrobić z suszonymi daktylami - po zmiksowaniu osiągają idealnie słodką, lepiąca konsystencję - idealną do zmieszania jej z wszystkim zdrowym, które na koniec wychodzi jeszcze przepyszne. Ideał, po prostu ideał :)
Składniki:
300 g suszonych daktyli
100 g migdałów (oryginalnie orzechów laskowych)
ok. 1/2 szkl amarantusa (lub innego ziarna ) ekspandowanego
3 łyżki kakao lub karobu
1 łyżka oleju kokosowego
Przygotowanie:
1. Daktyle zmiksuj na gładką masę (ja używam thermomixa, nie wiem jak spisze się zwykły blender, ale i tak bym spróbowała :)), dodaj migdały i zmiksuj razem z daktylami (lub posiekaj jeśli chcesz mieć wyczywalne kawałki).
Kiedyś robiłam też podobny przepis na surowe brownie, tylko z orzechami włoskimi. Po zmiksowaniu na gładką masę ciasto wyszły trochę gorzkie, więc jeśli dodawałabym orzechy włoskie, to grubo siekane, a nie zmielone)
2. Dodaj kakao, olej kokosowy amarantu ekspandowany i wymieszaj ręką. Z powstałej masy można lepić dowolne kształty, ja natomiast przekładam ją do prostokątnego naczynia, formy do pieczenia (wyłożonej papierem) lub silikonowej formy na kostki do lodu i wkładam do lodówki na kilka godzin (lub na noc) i kroję po wyjęciu, gdy masa jest twarda. Gotowe!
Smacznego! :)
Na podstawie przepisu z smakoterapia.blogspot.com
Blok batonikowy przed pokrojeniem
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz