Co jakiś czas testuję różne przepisy na gofry w poszukiwaniu idealnego kompromisu pomiędzy smakiem, chrupkością i oczywiście składem :) Na początku mleko zastępowałam mlekiem ryżowym, ale gofry wychodziły gumowate. Potem testowałam gofry bezglutenowe, ale wyszły dosyć twarde. W międzyczasie wpadłam, żeby zamiast mleka ryżowego dodać wodę gazowaną - tak jak robię to przy naleśnikach. I już zabrałam się za ciasto na gofry, nagrzewam gofrownicę, gdy okazuje się, że nie ma jajek. Potrzeba matką wynalazków - i bez jajek gofry się udały. Gdybym jeszcze zamiast masła dodała olej (np. słonecznikowy) powstałyby iście wegańskie gofry. Spróbujcie koniecznie - szczególnie gdy za oknem iście nadmorski klimat ;)
Składniki:
250 g mąki orkiszowej razowej
250 g mąki kukurydzianej
500 ml wody gazowanej (trochę więcej jeśli ciasto będzie za gęste)
30 g mielonego lnu złocistego (lub siemienia lnianego) lub 1 jajko
1 łyżeczka proszku do pieczenia z kamieniem winnym
1 łyżeczka inuliny (lub 2 proszku)
1 łyżka ekstraktu waniliowego
75 g ksylitolu (lub cukru nierafinowanego)
50-75 g masła lub oleju nierafinowanego ( w wersji wegańskiej)
Przygotowanie:
1. Rozgrzać gofrownicę
2. Masło roztopić, utrzeć z cukrem (ew. jajkiem jeśli się dodaje). Dodać wodę i zmiksować. Na koniec dodać mąką, proszek do pieczenia i inulinę.
3. Wylewać ciasto na rozgrzaną gofrownicę i piec 3-5 minut lub trochę dłużej w zależności czy mają być lekko czy mocno przypieczone.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz