Ciasto, w którym się zakochałam będąc kiedyś na warsztatach z pieczenia zdrowych słodkości w Orkiszowych Polach. Robi się je bardzo szybko (pomijając dodatkowe 5 minut obierania skórki z pomarańczy - ale warto!) i łatwo. W cieście całą magię robi aromat pomarańczy - dzięki sporej ilości skórki pomarańczowej, jak i dodatku soku pomarańczowego z tych "ogolonych" pomarańczy :) Przypominam oczywiście, że pomarańcze trzeba najpierw sparzyć wrzątkiem, a potem jeszcze porządnie umyć. Najlepiej jednak korzystać z eko pomarańczy (np. lidl), one nie mają tak potwornie pryskanych, śliskich skórek.
1 szkl maku
1 szkl cukru muscovado lub ksylitolu
1/2 szkl oleju nierafinowanego
1,5 szkl płynu ( woda gazowana i sok z wyciśniętej obranej pomarańczy)
2 łyżki octu jabłkowego
2 łyżki octu jabłkowego
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz