niedziela, 13 kwietnia 2014

Wiosenna sałatka z quinoa


Ze zbożami takimi jak amarantus czy quinoa mam trochę problem. Wiem, że są bardzo zdrowe, ale nie do końca pochodzi mi ich smak, dlatego kupione zalegają na półce i czekają na natchnienie, aby w jakiś sposób je wykorzystać. Chciałam zrobić więc "wiosenną" sałatkę z kaszą jaglaną, ale pomyślałam - quinoa! Muszę Cię użyć zanim dopadną Cię mole! A oto efekt - sałatka jest idealną przekąską do pracy lub w domu - w tzw. porze lunchowej. Jeśli i u Was zalega w szafie, to pomysł na jutrzejszy lunchbox macie z głowy. A jeśli nie macie quinoa, a gdzieś tam leżakuje rzodkiewka i ogórek, to również dobrze sałatka smakuje z kaszą jaglaną (lub inną).


Składniki:
  • 3/4 szkl quinoa
  • pęczek rzodkiewki
  • jeden ogórek szklarniowy
  • sezam czarny


Przygotowanie: 
1. Ugotować quinoa. Ja wrzucam do gorącej osolonej wody i gotuję 20-30 minut, po czym odcedzam na sicie.
2. W międzyczasie umyć i pokroić rzodkiewki, obrać ogórek i pokroić, uprzednio usunąwszy gniazda nasienne (tą "bardziej mokrą" część ogórka).
3. Gdy quinoa się ugotuje dodać pokrojoną rzodkiewkę, ogórek i sezam i pomieszać. Można również dodać szczypiorek.

Smacznego!



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz