poniedziałek, 12 października 2015

Herbata Bancha z kardamonem i skórką mandarynki




Ta herbata to jeden z moich ulubionych napojów na co dzień, obok gorącej wody i herbat ziołowych.
Herbata Bancha to odmiana herbaty zielonej, tzw. herbata z późnych zbiorów. W porównaniu z innymi herbatami zawiera o wiele mniej taniny, jest więc świetną alternatywą dla czarnej herbaty, szczególnie dla osób starszych i dzieci. Dlaczego bancha, a nie zwykła herbata zielona lub czarna? Herbata zielona jest ochładzająca, co oznacza, że dla osób, które mają problemy z ciepłotą ciała - często marzną, często się przeziębiają nie powinny jej pić w dużych ilościach. Herbata czarna z kolei jest osuszająca. Co to oznacza? Wg TMC oznacza to, że osusza krew, a z punktu widzenia dietetyki zachodniej wiemy, że czarna herbata nawet do 90% blokuje wchłanianie się wapnia i żelaza - czyli składników potrzebnych m.in. do budowy krwi.
A Bancha? Bancha jest termicznie neutralna. Oznacza to, że nie wychładza. Wspomaga wydalanie Wilgoci, wzmacnia Qi Śledziony, czyli trawienie. Co to oznacza?
Wilgoć to nadmiar patologicznej substancji, którą gromadzimy poprzez niewłaściwe odżywianie, poprzez złe funkcjonowanie układu pokarmowego, czyli złe trawienie. Przykładem Wilgoci w naszym organizmie może być nadwaga, cellulit, wieczny katar czy kaszel z obecnością wydzieliny, tępe bóle głowy lub spuchnięta twarz (szczególnie rano). Jeśli na języku widzimy gruby nalot, oznacza to, że w naszym organizmie mamy sporo wilgoci.
Swoją wersję herbaty wzbogacam o produkty przekształcające i wydalające Wilgoć - kardamon i suszoną skórkę mandarynki. Obydwa produkty są termicznie ciepłe, wspomagają trawienie, zarówno cukrów, tłuszczów jak i białek, więc są idealnym napojem zarówno rano by pobudzić metabolizm jak i po posiłku.
Zastosowując zasadę podobieństw (podobne lecz podobnym) widzimy, że skórka mandarynki będzie doskonałym "ziółkiem" dla Pań zmagających się z cellulitem, często nazywanym właśnie skórką pomarańczową. Jak już pisałam wg TMC cellulit to objaw nagromadzenia Wilgoci pod skórą, a skórka mandarynki wspomaga jej transformacje i wydalanie. Z mojego osobistego doświadczenia ta herbata idealnie sprawdza się przy tzw. cieknącym nosie, który, tak jak również pisałam jest właśnie objawem Wilgoci.
Herbatka będzie też dobrą propozycją dla osób z nadmiarem cholesterolu, który również jest objawem Wilgoci w organizmie. Skórka mandarynki zawiera pektyny, które wpływają na obniżenie poziomu cholesterolu we krwi, można też nazwać ją herbatką odchudzającą, ponieważ efektem ubocznym wydalania Wilgoci jest utrata nadmiernych kilogramów.
Kardamon i skórką pomarańczową można również dodawać do zielonej herbaty, aby zmniejszyć jej wychładzające działanie.

Składniki na 1,5 l herbaty
1 czubata łyżka herbaty Bancha
1 łyżka skórki mandarynki
1 łyżeczka ziaren kardamonu, które najlepiej wcześniej rozbić tłuczkiem

Wszystkie składniki zalać gorącą (lecz nie wrzącą) wodą i zaparzać ok. 5 minut. mieszankę można zaparzać kilkakrotnie w ciągu jednego dnia.



Skórką mandarynki można kupić tu
Banchę można kupić tu


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz