sobota, 8 marca 2014

Tiramisu (prawie) roślinne :)


Wczoraj odkryłam przepis na słodki krem, w jednej z książek. Pomyślałam "A może by tak użyć go do tiramisu?" Tak dawno go nie jadłam, a dlaczego fakt, że nie jadam produktów mlecznych ma wykluczać przepyszne desery z mojego menu? Oryginalny przepis oczywiście nie wyszedł tak jak powinien, więc go zmodyfikowałam i tu przedstawiam gotowy produkt. (No prawie... Trzeba go jeszcze wykonać :))Wyszedł naprawdę zaskakująco dobrze - robiąc go wczoraj po raz pierwszy sukcesu się nie spodziewałam, a tu takie zaskoczenie... Smak kremu jest lekki i mniej intensywny niż gdybym użyła mascarpone, ale w końcu tłuszczu jest o jakieś 80% mniej...


Składniki:

Krem
  • 600 g ugotowanej kaszy kukurydzianej

(aby otrzymać taką ilość potrzebne jest około 2,5 szklanki wody i 1 szklanka kaszy)
  • 350 g mleka ryżowego waniliowego
  • 6 łyżek cukru trzcinowego
  • 2 łyżeczki esencji waniliowej
  • 50 g białej czekolady (lub 100 g jeśli wolimy bardziej słodki krem)*
(Jeśli chcemy, żeby masa była jeszcze bardziej kremowa, albo po prostu boimy się, że reszta mleka ryżowego może się nam zmarnować, wtedy kaszkę ugotujmy na mleku ryżowym zamiast wody)


  • Biszkopty - najlepiej podłużne do tiramisu
  • Mocny napar z kawy


Przygotowanie:
  1. Wstawmy wodę na kaszę kukurydzianą i powoli ją dosypujmy, cały czas mieszając. Gdy kasza zacznie się gotować mieszamy aż całkowicie zgęstnieje, wtedy ją odstawiamy.
  2. Podgrzewamy mleko ryżowe, dodajemy czekoladę i cukier, gdy składniki się roztopią zdejmujemy z ognia (nie trzeba zagotowywać).
  3. Kaszę i mleko ryżowe z czekoladą i cukrem przekładamy do blendera i miksujemy, aż do uzyskania gładkiej, jednolitej masy.
  4. Robimy napar z kawy i namaczamy biszkopty. (Namaczamy je bardzo krótko i pojedynczo - inaczej zrobi się z nich papka).
  5. Przekładamy warstwowo - biszkopty, na to krem, biszkopty i znów krem. Całość posypujemy gorzkim kakao lub karobem.

Najlepiej przygotować tiramisu dzień wcześniej - wtedy smaki się bardziej "przejdą". Przechowywać w lodówce, inaczej krem się rozpłynie.

Smacznego!

* czekolada jest właśnie powodem, że krem nie jest w 100% roślinny, jednak nadaje mu smak i sprawia, że jest gęstszy, jeśli chcemy ją pominąć w imię zdrowia - jak najbardziej można spróbować, jeśli jednak zależy nam bardziej na smaku - dajmy nawet całą tabliczkę.

 Inspirowany przepisem z : "Zaskakująca kasza i ryż" M. Białołęcka

( Przygotowałam dwie wersje - jedną w dużym naczyniu, ale kremu zostało jeszcze na drugą porcję, w szklance.)





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz